Dotkliwe straty Rosjan podczas przekraczania „rzeki śmierci”. „Ponieśli sromotną klęskę”

Dodano: 13 maja 2022 9:54

Straty Rosji na rzece Siewierskij Doniec Źródło: X / Ministerstwo Obrony Ukrainy

Ukraiński żołnierz opisał w sieci, w jaki sposób miał przyczynić się do powstrzymania rosyjskich wojsk, które próbowały przekroczyć rzekę Siewierskij Doniec. Sytuację analizuje „The Times”. Według brytyjskiego dziennika straty po stronie Rosji miały wynieść 50 pojazdów wojskowych i około 1 000 żołnierzy.

Ukraińskie Ministerstwo Obrony zamieściło informację i zdjęcia dotyczące zniszczeniu rosyjskich wojsk przez artylerzystów z 17. Brygady Pancernej ukraińskiej armii. „Otwarcie sezonu wakacyjnego dla raszystów. Niektórzy skąpali się w rzece Siewierskij Doniec, inni spalili się w majowym słońcu” – skomentowano w humorystyczny sposób.

Wojna Rosja – Ukraina. Ogromne straty podczas przeprawy przez rzekę

Szczegóły operacji zamieścił m.in. brytyjski The Times. Podczas próby przeprawy mostem pontonowym przez rzekę w weekend Rosjanie mieli stracić niemal cały batalion. To poważny cios w rosyjskie siły. Szacuje się, że po stronie strat zapisano 50 pojazdów wojskowych. Miało też zginąć nawet 1 000 rosyjskich żołnierzy.

Z kolei na podstawie analizy zdjęć lotniczych wyliczono, że zniszczono aż 73 czołgi T-72 i T-80, bojowe wozy piechoty BMP, pływające transportery opancerzone MT-LB, łodzie oraz inny sprzęt inżynieryjny. Ukraińskie źródła wojskowe donoszą natomiast o prawie 1,5 tys. ofiarach wśród żołnierzy.

Wojna na Ukrainie. Żołnierz o zatrzymaniu Rosjan

Zatrzymanie Rosjan na Siewierskim Dońcu zrelacjonował także jeden z ukraińskich żołnierzy, przedstawiający się w sieci jako Maksym. W długim wpisie zaznaczył, że pierwsze głosy o Rosjanach gromadzących pojazdy po drugiej stronie rzeki Ukraińcy dostali kilka dni przed właściwymi wydarzeniami.

Według Maksyma obserwowanie działań Rosjan nie było łatwe, bo „widoczność w tym rejonie była gó******, bo Rosjanie podpalili pola i lasy, oraz użyli dużo granatów dymnych, a do tego dochodziła mgła”. Ukraiński żołnierz zapewnił jednak, że „udało się przechytrzyć rosyjskich inżynierów”. W kluczowym momencie artyleria zaatakowała Rosjan. Odcinek zbombardowało też lotnictwo.

„Ponieśli sromotną klęskę” – podsumowuje Maksym. Ukraiński żołnierz zaapelował o wsparcie. „Mając więcej sprzętu, możemy wysadzić więcej mostów i upokorzyć więcej Rosjan” – podsumował.

Jego udziału w operacji media nie były w stanie niezależnie potwierdzić.

Źródło: The Times